Jednym z moich założeń jest wykonanie instalacji wentylacji z rekuperacją. Wychodzę z założenia że niestety ale w szczelnym (zaizolowanym itd) domu musi być dobra wentylacja (grawitacyjna nie wystarczy).

Według inf. z internetu GWC dla tak małego domu chyba jednak nie ma sensu. Poza tym wybraliśmy ekonomiczny dom więc, też nie będziemy inwestować 30 tys. w wentylacje.  Wyjściem jest wentylacja mech. z rekuperacją z grzałką na czerpni i może nagrzewnicą CO za rekuperatorem bez GWC. Wycena wstępna takiej instalacji to do 15tys. zł. (sama inst. bez REKU do 10 tys.) Problem mały chyba w inst. CO. Jeśli chcielibyśmy nagrzewnice za REKU to powinna mieć na wejściu 60st.C. Podłogowe ogrzewanie natomiast pracuje na niższej temp.

Czyt ktoś ma może doświadczenia w tym temacie?

Odebrałem mapkę opiniodawczą ze starostwa - 23zł. W sumie to nie wiem po co. Projektanci Wod Kan Gaz i Ele. którzy mają mi zaprojektowac przyłącza i mają pomóc w załatwieniu opini do pozwolenia na budowę czekają na mapę do celów projektowych. Podobno nie ma sensu dwa razy robić tego samego a przyśpieszy się sprawę tylko o kilka dni...

Poza tym mapka ze starostwa jest za mała...  Nie obejmuje miejsca (drogi) gdzie znajdują się wszystkie media. Tak więc nawet jako opiniodawcza się nie nadaje :(

 Nie wiem może to moja wina, może trzeba było coś napisać inaczej we wniosku o mapę...

Co do samej mapy do celów projektowych to: czekamy na geodezje..... :( 

Ostatecznie chyba poprzestaniemy na takich zmianach jak na rysunku. Dochodzę do wniosku, że im więcej rzeczy się rusza tym większe ryzyko "przedobrzenia" :)

Ze schodów "betonowych" rezygnujemy. Strych nie jest na tyle wysoki aby tracić powierzchnie na dole. W sumie na górze będziemy trzymać rzeczy potrzebne okazjonalnie a po schodach stropowych też się wejdzie. W miejscu pralki można za to ustawić niezły regał.

Rozmawiałem dzisiaj z architektem o zmianach w projekcie. Chcielibyśmy w przejściu do garażu umieścić schody (podobnie jak kolega "Carlito"). Nie chcemy podnosić strychu. Ma to być poprostu strych ale z wygodnym dostępem. Poza tym pralka ma wylądować w większej łązience a zamiast wanny prysznic. Drzwi boczne w salonie chcemy zamienić na okno. Zastanawiam się nad umieszczeniem okna w ścianie bocznej na strychu.... Można by wietrzyć strych w okresie letnim.

Poza tym Architekt polecił osoby od wod-kan-gaz i ele, które pomogą w uzyskaniu opini o możliwości podłączenia mediów i od razu zajmą się projektem przyłączy a później wykonaniem tych przyłączy. 

Sam Architekt składa za nas papiery o pozwolenie na budowę.

Może te wszytkie formalności nie będą takie trudne do przejścia? Skoro "instalatorzy" praktycznie załatwiają wszystko a architekt pozwolenie...

Teraz tylko oczekiwanie na mapkę projektową...  Wszystko widzę rozbija się właśnie o tą mapę. Czeka na nią Architekt i "Instalatorzy". A tu teraz do wydania tej mapy potrzebne są licencje itp :(

Sama mapa projektowa zajmuje chyba coś koło 3-4 tygodni.... 

Odebrałem dzisiaj wypis i wyrys :) Zawsze to jakis mały kroczek do przodu... Na 19 lutego mam obiecane mapki w starostwie (informacyjno-poglądowe etc). Będę mógł skoczyć do "mediów" oraz ruszyć powoli sprawy adaptacji projektu u Architekta.